Transfer Marka Hamšík do Dalian Yifang cały czas jest w fazie finalizacji. Na razie nie doszedł on do skutku głównie przez chińskie prawo, które narzuca olbrzymi podatek od transferów o wartości wyższej niż sześć milionów euro. W związku z tym obie strony doszły do porozumienia, że Chińczycy przeleją na konto Napoli pięć milionów, a pozostałe piętnaście w kolejnych terminach. Problem w tym, że wspomniana kwota wciąż nie została zaksięgowana na włoskim koncie bankowym.
W międzyczasie „Błękitni” poszukiwali następcy Słowaka i wszystko wskazuje na to, że go znaleźli. Zgodnie z informacjami „Corriere dello Sport”, właśnie osiągnięto porozumienie z agentem Pablo Fornalsa, w ramach którego zawodnik Villarrealu miałby przenieść się na Stadio San Paolo w lipcu.
Dodajmy, że Włosi już w styczniu próbowali osiągnąć porozumienie z „Żółtą Łodzią Podwodną”, co ostatecznie im się nie udało i 22-letni rozgrywający pozostał w Hiszpanii. W jego umowie, która wygasa 30 czerwca 2022 roku, widnieje klauzula wykupu o wartości 30 milionów euro.
Władze Napoli liczą jednak, że uda się zbić tę kwotę. Należy bowiem pamiętać, że w tej chwili Villarreal plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli LaLiga i w przypadku spadku może zostać zmuszony do sprzedaży jednego ze swoich najbardziej wartościowych zawodników.
Dwukrotny reprezentant Hiszpanii w obecnym sezonie wystąpił w 32 meczach, strzelił trzy gole i zanotował cztery asysty. Na Stadio San Paolo występują już rodacy Fornalsa - Raúl Albiol, Fabián Ruiz i José Callejón.