W poniedziałek katalońskie media poinformowały, że Paris Saint-Germain zgłosiło się do Barcelony z zapytaniem o dostępność Sergio Busquetsa oraz Ivana Rakiticia. W przypadku tego pierwszego natychmiast odmówiono, ponieważ obecnie trwają rozmowy na temat przedłużenia jego umowy. Zgoła inaczej wygląda jednak sprawa Chorwata.
Katalończycy są zadowoleni z występów pomocnika, ale nie wykluczają jego sprzedaży, jeśli pojawi się odpowiednia propozycja. Skłania ich do tego klauzula wykupu, która wynosi 125 milionów euro. „Blaugrana” jest otwarta na negocjacje, a „Diario Sport” informuje, że od wczoraj sytuacja dynamicznie się rozwinęła, a paryżanie przeszli do konkretów.
Pewne jest to, że mistrzowie Francji nie aktywują klauzuli, ale ich propozycja i tak ma być zbliżona do 100 milionów euro. Ekipa z Camp Nou myślała, aby włączyć do oferty kartę zawodniczą Adriena Rabiota, ale PSG odmówiło. Jeśli dojdzie do transferu Francuza, odbędzie się on jako osobna transakcja.
Większym problemem jest jednak przekonanie samego Rakiticia. Pomocnik świetnie czuje się w Barcelonie i do tej pory w ogóle nie brał pod uwagę możliwości odejścia. Chorwat może walczyć z klubem o najwyższe cele, ma też istotną pozycję w składzie i podoba mu się życie w Katalonii, dlatego nie widzi przeciwwskazań, by nie zostać tam na dłużej. Mimo to propozycja PSG jest dla niego bardzo kusząca, ponieważ zakłada podwojenie jego obecnych zarobków.
Wszystkie strony są otwarte na dalsze rozmowy i co istotne, chcą jak najszybciej rozstrzygnąć sprawę, niezależnie w którym kierunku miałaby ona zmierzać. Zainteresowanie transakcją jest istotnym krokiem ku pozytywnemu zakończeniu rozmów. Kluby chciałyby uzgodnić warunki tego transferu w ciągu tygodnia.