W północnej Anglii Newcastle przed własną publicznością pokonało rewelacyjne w tym sezonie „Mewy” 4:1. Wynik wskazuje na łatwą przeprawę, ale wcale tak nie było.
Podopieczni Eddie'ego Howe'a zapewnili sobie komplet punktów dopiero w końcówce rywalizacji. Na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem piłkę do siatki rywala zapakowali Callum Wilson oraz Bruno Guimarães.
Niesamowity skok rozwojowy po przejęciu klubu przez Arabski Fundusz Inwestycyjny właścicieli przekłada się na przekroczenie granicy do europejskiej elity.
Zespół zapewnił sobie już prawo udziału w Lidze Europy, ale brakuje mu już tylko trzech „oczek” do tego, aby po dwudziestu latach rywalizować na najwyższym poziomie.
Do nadchodzącego sukcesu przyczyniły się kluczowe transfery w postaci Kierana Trippiera z Atlético Madryt, Bruno Guimarãesa z Olympique'u Lyon czy Nicka Pope'a z Burnley czy Alexandra Isaka z Realu Sociedad. Za nich trzeba było zapłacić około 137 milionów euro.
Lista życzeń na nowe nabytki znacznie się wydłużyła. Działacze Newcastle wypisali sobie na niej nawet osiem nazwisk.
„Daily Mail” wskazuje, że trzecia ekipa Premier League położy mocny nacisk na wzmocnienie pomocy. Na radarach znaleźli się między innymi James Maddison, Mason Mount czy Declan Rice.
Maddison balansuje z Leicester na krawędzi spadku. O ile wiele wskazuje na to, że „Lisy” od następnego sezonu będą grać o punkty w Championship, o tyle reprezentant Anglii pozostanie w angielskiej elicie w innych barwach.
Mount ma za sobą mizerną kampanię w Chelsea. Złożyły się na to wahania formy i kontuzje. Na dodatek rozmowy o przedłużeniu kontraktu z macierzystym klubem nie zmierzają w dobrym kierunku. To może wykorzystać Newcastle.
Na Declana Rice trzeba wyłożyć ogromną kwotę pieniędzy. Gwiazda West Hamu ma zostać sprzedana nawet za 100 milionów funtów. Jak na razie liderem w wyścigu o 24-latka jest Arsenal.
Angielskie media łączą z czterokrotnym mistrzem kraju również takie nazwiska, jak Kieran Tierney, Nico Williams, Dominik Szoboszlai i Moussa Diaby, choć tego ostatniego postrzega się coraz mniej poważnie w kontekście przeprowadzki.
W tym tygodniu pojawiły się również spekulacje dotyczące możliwości pozyskania innej gwiazdy. Newcastle skontaktowało się z otoczeniem Neymara.
Zakładając, że w letnim okienku Newcastle zrealizuje najważniejsze cele, budżet skurczy się o paręset milionów funtów.
„The Magpies” zagrają jeszcze w tej kampanii z Leicester oraz Chelsea. Jeśli wygrają najbliższe spotkanie u siebie, bez oglądania się za siebie wywalczą kwalifikację do fazy grupowej Ligi Mistrzów.