Nie żyje Andrzej Fischer. Medalista Mistrzostw Świata z 1974 roku

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: Głos Wielkopolski

W wieku 66 lat zmarł były reprezentant Polski - Andrzej Fischer.

Informację o śmierci bramkarza opublikował „Głos Wielkopolski” na podstawie wiadomości otrzymanej od Wiesława Zaporowskiego, byłego trenera Unii Swarzędz oraz jednego z założycieli koła sympatyków tego zespołu

Fischer rozpoczynał swoją przygodę z futbolem we wspomnianym klubie i za sprawą dobrych występów zapracował sobie na transfer do Olimpii Poznań, skąd następnie wypłynął na szersze wody i zaliczył pobyt w Lechu Poznań (1971-1973) oraz Górniku Zabrze (1973-1979).

Dzięki grze w drugiej z wymienionych drużyn otrzymał szansę od Kazimierza Górskiego na wykazanie się swoimi umiejętnościami w reprezentacji narodowej. Golkiper pojawił się dwukrotnie w składzie reprezentacji w meczach towarzyskich przeciwko Haiti (1:2) oraz Grecji (2:0) i później znalazł się w kadrze na Mistrzostwa Świata w 1974 roku.

Fischer na mundialu w Niemczech pełnił funkcję rezerwowego i wszystkie mecze obejrzał z ławki rezerwowych, ale mimo to otrzymał srebrny medal (wówczas srebro przypadało za zajęcie trzeciego miejsca) za uczestnictwo w tym turnieju.

Bramkarz po zakończeniu tej imprezy występował jeszcze przez kilka lat w Polsce, aby następnie w 1983 roku opuścić kraj na rzecz gry w dwóch niemieckich drużynach - SVA Bochum Höveln i VfR Aalen. W drugim z wymienionych zespołów zakończył karierę w 1985 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie Mohamed Salah wściekły na Jürgena Kloppa. „Będzie ogień, jeśli coś powiem” [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy