Wolverhampton poinformował na swojej oficjalnej stronie internetowej, że Williams odszedł w niedzielę rano w szpitalu New Cross otoczony przez rodzinę.
Williams do “Wilków” trafił z Walsall w 1945 roku. W barwach klubu z Molineux Stadium zagrał w 420 spotkaniach. Był członkiem drużyny, która wygrała FA Cup w 1949 roku. Pomógł również klubowi wygrać rozgrywki ligowe w sezonie 1953/54.
Dobra forma w Wolverhampton sprawiła, że bramkarz otrzymał powołanie do reprezentacji Anglii. Swoją ojczyznę reprezentował w 24 spotkaniach. Williams pojechał na Mistrzostwa Świata w 1950 roku. Zagrał m.in. w meczu przeciwko USA w Belo Horizonte, cieszącym się złą sławą z powodu porażki „Lwów”.
90-latek był również najstarszym żyjącym reprezentantem Anglii.
Właściciel Wolves Steve Morgan powiedział oficjalnej stronie drużyny: - Bert był nie tylko fantastycznym piłkarzem w klubie i reprezentacji, ale również wspaniałym człowiekiem, który kochał „Wilki”. Określenie „legenda” jest w obecnych czasach mocno nadużywane, ale w przypadku Berta Williamsa jest wyjątkowo słuszne. Będzie nam go brakowało przy Molineux, ale nigdy go nie zapomnimy.