30-letni napastnik od kiedy trafił do norweskiej ekipy, odbudował swoją formę i ma spore szanse na bycie jedną z kluczowych postaci reprezentacji Danii na zbliżających się Mistrzostwach Świata. Zwyżka formy nie została niezauważona przez Chińczyków, którzy bacznie od pewnego czasu monitorują jego sytuację.
Według dziennika „Extra Bladet”, Beijing Guoan jest skłonny zaoferować Bendtnerowi wynagrodzenie rzędu dwóch milionów euro, co byłoby dla niego jak wygrana na loterii przy obecnych zarobkach. Duńczyk nie jest jednak przekonany, czy przenosiny do ligi chińskiej to dobry ruch w kontekście nadchodzącego mundialu. Jeśli nie zaaklimatyzowałby się, to nie miałby pewnego miejsca w składzie reprezentacji, dlatego ewentualny transfer jest obarczony sporym ryzykiem.
W zimowym okienku transferowym chętne na pozyskanie 30-latka było Bordeaux, jednak napastnik nie wyraził żadnego zainteresowania tą ofertą. Również obecny pracodawca reprezentanta Danii chce go zatrzymać w składzie.
Bendtner trafił do Rosenborga w marcu ubiegłego roku i do tej pory rozegrał 44 spotkania, w których strzelił 23 gole i zanotował trzy kluczowe podania.