Norwegia z bardzo kosztowną wpadką, która może przekreślić marzenia o mundialu

Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Norwegia zremisowała na własnym terenie z Łotwą (0:0) w spotkaniu w ramach eliminacji Mistrzostw Świata i w ten sposób w znaczącym stopniu ograniczyła swoje szanse na uzyskanie przepustki do kontynuowania walki o wyjazd na mundial przynajmniej w barażach.

Drużyna prowadzona przez Ståle'a Solbakkena prezentowała się bardzo przyzwoicie w trwających kwalifikacjach do turnieju o miano najlepszego zespołu globu i na dwie kolejki przed końcem zmagań w fazie grupowej znajdowała się w pozycji umożliwiającej jej nawet uzyskanie bezpośredniego awansu na Mistrzostwa Świata.

Norwegia do zrealizowania tego celu potrzebowała odniesienia kompletu zwycięstw w listopadowych pojedynkach odpowiednio z Łotwą oraz Holandią.

Żadną tajemnicą nie był fakt, że ekipę ze Skandynawii znacznie trudniejsze zadanie czeka przy okazji meczu z „Oranje”, który miał o wszystkim zdecydować, ponieważ wielu tamtejszych dziennikarzy, ekspertów oraz kibiców przypisywało sobie zdobycie trzech punktów za starcie z „11 Wilkami”.

Tymczasem zespół, w którego składzie wystąpili znani z naszych boisk Vladislavs Gutkovskis, Igors Tarasovs czy Mārcis Ošs, zdołał przeciwstawić się wyżej notowanemu rywalowi i zremisował z nim bezbramkowo na wyjeździe.

Taki rezultat oznacza przy zwycięstwie Turcji spadek Norwegii na trzecie miejsce w grupie przed meczem z Holandią, która w przypadku pokonania Czarnogóry zapewni sobie przy takim obrocie spraw powrót do grona drużyn walczących o mistrzostwo po nieobecności na mundialu w Rosji w 2018 roku.

Drużyna Ståle'a Solbakkena zachowała naturalnie szanse na grę w barażach, ale teraz musi liczyć na wsparcie Czarnogóry w spotkaniu z Turcją lub odniesienia zwycięstwa nad Holandią dwiema bramkami więcej niż „Gwiazd Półksiężyca” nad ekipą z Bałkanów, bo o kolejności w tabeli decyduje bilans bramkowy, a ten o jedno trafienie lepszy ma Turcja (25:15) niż Norwegia (15:6).

Nie możemy też naturalnie zapominać o tym, że zespół ze Skandynawii należał nie tak dawno do grona drużyn najgłośniej wypowiadających się negatywnie na temat goszczenia mundialu przez Katar i groził nawet jego zbojkotowaniem pomimo wywalczenia awansu.

Ostatecznie kluby rywalizujące w tamtejszych rozgrywkach odrzuciły ideę sprzeciwienia się Mistrzostwom Świata w azjatyckim kraju, ale ich głos został zauważony i mógłby zyskać na znaczeniu w przypadku rzeczywistego zameldowania się Norwegii na turnieju, a tak pozostali uczestnicy zapewne przemilczą szereg oskarżeń ciążących na organizatorach, którzy nagminnie mieli naruszać szereg obowiązujących reguł przy budowie obiektów i doprowadzili do śmierci przynajmniej 6500 pracowników.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Nie traktujmy go jak dziecko specjalnej troski”. Ekspert bezwzględny dla gracza Legii Warszawa Warta Poznań wybrała nowego trenera. To on zastąpi Dawida Szulczka Kibice nie wejdą na stadion podczas finału Pucharu Polski?! „Nie ma optymistycznych prognoz” Bogusław Cupiał jednak w Wiśle Kraków?! „Szalony pomysł. Doszło do spotkania” Łukasz Piszczek w czołowym klubie Ekstraklasy?! Mateusz Borek go tam widzi To będzie nowy trener Radomiaka Radom?! Kandydat z przeszłością w Nottingham Forest Wyczekiwany transfer Legii Warszawa zagrożony?! „Nic nie jest przesądzone”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy