Nowa rola Sherwooda w Tottenhamie?

fot. Transfery.info
Karol Wojnarowski
Źródło: The Telegraph

Trener Tottenhamu Tim Sherwood zaczął obawiać się o swój los po zakończeniu sezonu. Twierdzi, że nie zamierza znów być asystentem, ale chętnie zgodzi się na posadę dyrektora technicznego.

45-latek, który po ostatniej klęsce na Stamford Bridge przeciwko Chelsea mocno zrugał swoich piłkarzy, zasugerował, że stanowisko, które obecnie zajmuje Franco Baldini jest dla niego interesujące. Sherwood podejrzewa, że jego dni na stanowisku pierwszego trenera są policzone, a Daniel Levy najprawdopodobniej będzie chciał zatrudnić Louisa Van Gaala.

Były asystent Andre Villasa-Boasa nie zamierza po raz kolejny być numerem dwa w sztabie szkoleniowym. Po porażce z "The Blues" zapytano go o plotki dotyczące jego ewentualnego następcy po zakończeniu sezonu.

- Wszystko zależy od Daniela [Levy'ego]. Mogę jedynie zapewnić wszystkich, że wykonuję swoją pracę najlepiej, jak potrafię. Chcę od piłkarzy zaangażowania takiego, jak moje. Nie chcę być znów numerem dwa, ponieważ uważam, że stać mnie, aby być dobrym numerem jeden.

Sherwoodowi z pewnością udał się eksperyment z przywróceniem do regularnej gry Emmanuela Adebayora. Togijczyk w szesnastu meczach pod wodzą 45-latka zdobył jedenaście bramek. Wcześniej wystąpił tylko w jednym meczu sezonu - porażce z Manchesterem City 0:6.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu Jan Faberski z bramką dla Ajaksu Amsterdam U-18. Polak pomógł w zwycięstwie z Feyenoordem Rotterdam [WIDEO] Dawid Szulczek nie dla tego klubu? „Nie ma żadnych rozmów”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy