Pod koniec zeszłego roku lekarze dali Duńczykowi „zielone światło” na powrót do profesjonalnej gry w piłkę. Pomocnik zdecydował się skorzystać z tej szansy, ale w związku z regulacjami prawnymi nie mógł grać we Włoszech z wszczepionym rozrusznikiem serca. Z tego powodu był zmuszony opuścić Inter Mediolan i zdecydował się na powrót do Anglii, podpisując kontrakt z Brentfordem.
Jego zespół zajmuje spokojne miejsce w środkowej części tabeli Premier League, a piłkarz powoli zaczyna zastanawiać się co dalej. Na boisku pokazuje się z dobrej strony, czym zdobył zaufanie większych ekip i, choć menedżer Thomas Frank stara się go przekonać do przedłużenia umowy, Eriksen chce przynajmniej przyjrzeć się innym ofertom.
Jedną z nich przedstawi Newcastle United. „Sroki” zorientowały się w sytuacji zawodnika i chcą przekonać go do przeprowadzki na St. James' Park. Według „The Northern Echo” działacze są bardzo pewni swego, czując, iż mają przewagę nad konkurencją. A ta nie będzie mała.
Christiana Eriksena na swój celownik wzięły już takie kluby, jak Tottenham, Everton czy West Ham United, a im bliżej lata, tym kolejka będzie się wydłużać. Newcastle United ma jednak spore ambicje i chce uczynić Duńczyka jednym z liderów swojego zespołu.
Klub zamierza rozsądnie podchodzić do tematu transferów, nawet mimo dużego zastrzyku gotówki po przejęciu przez saudyjskich inwestorów. Plan zakłada stopniowe budowanie potęgi drużyny i tak jak teraz celem było utrzymanie, tak w następnej kampanii dyrekcja zakłada ustabilizowanie pozycji w środku tabeli i ewentualne włączenie się do walki o europejskie puchary.