Jak poinformował Sebastian Staszewski, Damian Kądzior otrzymał konkretną propozycję z Hapoelu Beer Szewa, która dotyczy trzyletniego kontraktu. „Izraelczycy zaoferowali Piastowi Gliwice około 450-500 tys. euro, czyli mniej więcej tyle co wcześniej Lech Poznań. Słyszę jednak, że piłkarzowi na razie nie spieszy się do Izraela” - napisał Staszewski na Twitterze.
Hapoel Beer Szewa jest wicemistrzem Izraela. W II rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy uporał się on z Dinamem Mińsk. W kolejnej zmierzy się z FC Lugano.
Jeśli chodzi o Lecha, to złożył on kilka ofert za Kądziora, a przynajmniej tak przedstawiały to media. Pierwsza z nich opiewała na 250 tysięcy euro plus roczne wypożyczenie Daniego Ramíreza. Druga - na 350 tysięcy euro, a kolejna zbliżyła się do pół miliona. Początkowo Piast oczekiwał za swoją gwiazdę ponad milion euro, ale zmniejszył oczekiwania do 850 tysięcy. I to okazało się jednak zbyt dużo dla „Kolejorza”, który - jak podawał już Staszewski - ostatecznie zrezygnował z pomysłu ściągnięcia do siebie 30-letniego skrzydłowego.
Kądzior zanotował na razie jeden występ w sezonie 2022/2023 Ekstraklasy. Sześciokrotny reprezentant Polski zanotował 23 minuty w meczu z Zagłębiem Lubin.