Lenihan zdecydował się na pożegnanie z piłką w wieku zaledwie 23 lat. Irlandczyk od wielu lat zmagał się z dużymi problemami zdrowotnymi, które zahamowały jego rozwój i całkowicie uniemożliwiły wkroczenie na interesujący go poziom.
Irlandczyk przeniósł się do Hull City w 2014 roku z ojczystego Cork City za 200 tysięcy funtów. Co ciekawe, to wciąż najdrożej sprzedany piłkarz w historii tej irlandzkiej drużyny i prawdopodobnie rekord ten długo nie zostanie przebity, bowiem drugi na liście jest Brian Carey, który w 1989 roku przeszedł za 105 tysięcy funtów do Manchesteru United.
Po raz ostatni defensor pojawił się na boisku w sierpniu 2017 roku, gdy wyszedł na boisko jako kapitan podczas meczu z Doncaster w ramach Carabao Cup.
Lenihan napisał na Twitterze: „Chciałbym wykorzystać tę okazję, by podziękować każdej osobie związanej z Hull City za troskę i wsparcie zaoferowane mi podczas ostatnich czterech lat. Z medycznego punktu widzenia, sztab wykroczył daleko poza oczekiwania i będę im za to zawsze wdzięczny.”.
„W świetle wydarzeń, które miały miejsce pod koniec poprzedniego roku, z wielkim żalem podjąłem decyzję o przejściu na emeryturę. Oczywiście nie spodziewałem się, że skończę karierę w wieku 23 lat… jednak takie jest życie.”
„Ta decyzja nie przyszła mi łatwo, jednak ze względu na dotychczas otrzymane informacje muszę tak zrobić dla swojego własnego dobra. Chciałbym podziękować doktorowi Markowi Wallerowi, Robowi Price’owi, Alanowi Peachamowi i Rubenowi Crespo za troskę oraz wsparcie otrzymane podczas pobytu w klubie.”
Młody defensor zdążył w barwach Hull City wystąpić w zaledwie jednym meczu ligowym. W latach 2014-2016 zaliczył też siedem występów dla reprezentacji Irlandii U-21.
Wcześniej swoją karierę piłkarską musiał przedwcześnie zakończyć inny piłkarz Hull City, Ryan Mason. Jednokrotny reprezentant Anglii nie był w stanie powrócić do pełnej sprawności sportowej po zderzeniu głowami z Garym Cahillem w meczu Premier League w styczniu 2017 roku.