Dla hiszpańskiego defensora nadszedł dzień, w którym postanowił odwiesić swoje buty piłkarskie na kołek. Były gracz Realu Madryt ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. W ostatnim roku zawodnik był związany z West Hamem, ale dostał szansę w zaledwie trzech spotkaniach ligowych.
- To było skomplikowane i coś, o czym staram się zbyt wiele nie myśleć. Nie był to dla mnie prosty rok w sensie zawodowym, co ma swoje skutki również na poziomie osobistym.
- Wiele osób przekonywało mnie do kontynuowania, bo jestem w dobrej formie fizycznej, ale to bardziej problem mentalny. Dla mnie piłka nożna była okazją do walczenia każdego dnia, rywalizowania. Przejście teraz do Chin lub Stanów Zjednoczonych nie interesuje mnie.
- Chodzenie na trening, by dać z siebie wszystko, chodzenie tam nawet, gdy masz wolne… nadszedł czas, by powiedzieć dość. Propozycje, które zostały mi zaprezentowane, nie wiążą się z tym, co lubię w piłce nożnej – powiedział Arbeloa.
34-latek jest najbardziej znany z gry w Realu Madryt i Liverpoolu. W swojej karierze sięgnął między innymi po mistrzostwo Hiszpanii, dwukrotnie Ligę Mistrzów, Mistrzostwo Świata w 2010 oraz Mistrzostwo Europy w 2008 i 2012.