Reprezentant Portugalii rozwiązał przedwcześnie współpracę z Manchesterem United po tym, jak wcześniej otwarcie skrytykował władze angielskiego klubu oraz menedżera Erika ten Haga.
W ten sposób 37-letni zawodnik wylądował na piłkarskim bezrobociu i od stycznia będzie mógł związać się z dowolnym zespołem w ramach wolnego transferu.
Obecnie najwięcej mówi się w mediach o istniejącym zainteresowaniu usługami Cristiano Ronaldo ze strony Newcastle United oraz Al-Hilal. Ponadto gdzieś w tle może tlić się nadzieja na sprowadzenie ofensywnego piłkarza przez Chelsea, Sporting lub jedną z ekip z Major League Soccer.
Pewne jest natomiast jedno, że jednego z najlepszych graczy w historii nie zobaczymy w barwach... Ashton United.
Przedstawiciel Northern Premier League (siódmy szczebel ligowy w Anglii) zasłynął nie tak dawno skierowaniem prośby do Manchesteru City o krótkoterminowe wypożyczenie Erlinga Brauta Haalanda na czas trwania mundialu i teraz w obliczu rozwiązania umowy przez Portugalczyka z Manchesterem United był nagabywany przez internautów o podjęcie próby pozyskania napastnika.
Angielski zespół nie wykazuje jednak żadnego zainteresowania 37-latka, o czym poinformował w wydanym komunikacie.
„Pomimo doniesień w mediach społecznościowych Ashton United FC może potwierdzić, że żadne podejście nie zostało ani nie zostanie podjęte w sprawie Cristiano Ronaldo po jego zwolnieniu z Manchesteru United.
Klub nie będzie udzielał dalszych komentarzy” - napisał klub z Northern Premier League.