Na Wanda Metropolitano dojdzie tego lata do niemałego przemeblowania. Jednym z zawodników, którzy ogłosili chęć zmiany barw klubowych, jest Diego Godín. Urugwajczyk od przyszłego sezonu ma bronić barw mediolańskiego Interu, a „Rojiblancos” stanęli przed trudnym wyzwaniem znalezienia następcy swojego lidera. Możliwe jednak, że ta sztuka właśnie się udała.
W oficjalnym komunikacie na stronie internetowej klubu poinformowano, że do drużyny w lipcu dołączy defensor FC Porto, Felipe. Brazylijczyk ma spore doświadczenie w roli lidera formacji obrony. Teraz ma pomóc zapełnić lukę po Urugwajczyku w Madrycie.
Transfer zostanie sfinalizowany 4 lipca, kiedy to do Madrytu trafi międzynarodowy certyfikat transferu. Wtedy też w życie wejdzie kontrakt, który obowiązywać będzie przez trzy sezony. „Los Colchoneros” wydadzą na 30-latka kwotę 20 milionów euro.
Felipe wcześniej grał w swojej ojczyźnie, gdzie bronił barw między innymi Corinthians. To właśnie w tej ekipie wypromował się na tyle, by na dobre przykuć uwagę europejskich klubów. Na Stary Kontynent trafił w 2016 roku, kiedy wykupiło go Porto.
W Portugalii wystąpił łącznie w 142 spotkaniach. W ciągu trzech sezonów zdobył 11 goli i zaliczył sześć asyst.