Niemiecki klub ukarał napastnika po tym, jak złamał on przepisy bezpieczeństwa wynikające z pandemii koronawirusa po meczu ze Stuttgartem (2:2), który odbył się 16 stycznia.
- Breel zachował się nierozważnie i niewłaściwie po naszym spotkaniu w Stuttgarcie, łamiąc przepisy obowiązujące każdą osobę w kraju. Ich przestrzeganie jest dla nas, klubu rywalizującego w Bundeslidze, obowiązkowe, by rozgrywki mogły się dalej toczyć. Dlatego zdecydowaliśmy się nałożyć na niego znaczną grzywnę. Poinformowaliśmy go o tym i przyjął karę - powiedział Max Eberl, dyrektor sportowy Borussii.
Jak pisze „Kicker”, chodzi o sześciocyfrową kwotę.
Przypomnijmy, że 23-latek miał wziąć udział w imprezie w Essen. Choć piłkarz początkowo się tego wypierał, zdaniem policji w pewnym momencie uciekł on z miejsca, w którym znajdowało się łącznie ponad 20 osób, dachem do innego mieszkania.
Bilans reprezentanta Szwajcarii z tego sezonu to 21 meczów, cztery bramki i trzy asysty.