Środkowy obrońca zasilił szeregi amerykańskiego zespołu na zasadzie wolnego transferu i po przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą rocznym kontraktem.
- Shawn posiada bogate doświadczenie międzynarodowe i może grać na wielu pozycjach w defensywie. Jest silnym i wysportowanym facetem, który potrafi wyprowadzić piłkę od tyłu - powiedział Craig Waibel, dyrektor generalny klubu.
27-letni zawodnik rozpoczynał swoją przygodę z futbolem na Uniwersytecie Virginia, gdzie został dostrzeżony przez wysłanników europejskich klubów. Spośród nich największe zainteresowanie jego usługami wyrazili przedstawiciele LASK Linz, którzy doprowadzili do sfinalizowania jego transferu w 2010 roku.
Barry spędził w sumie pięć sezonów w austriackim zespole i po tym okresie postanowił spróbować swoich sił w FSV Frankfurt. Amerykanin spisywał się solidnie w barwach niemieckiej drużyny, ale został zmuszony do jej opuszczenia z powodu bankructwa klubu.
To z kolei umożliwiło mu rozpoczęcie testów w Koronie Kielce. Obrońca w ich trakcie prezentował się bardzo dobrze, dlatego włodarze polskiego klubu zdecydowali się na podpisanie z nim rocznego kontraktu z opcją jego przedłużenia.
Defensor zaliczył bardzo udany start sezonu w barwach „Złocisto-Krwistych”. Potem zaczęły przydarzać mu się jednak błędy i w efekcie 27-latek stracił najpierw miejsce w składzie, a potem także w kadrze meczowej i po zakończeniu rundy jesiennej rozwiązał za porozumieniem stron swoją umowę z zespołem. Barry w sumie rozegrał sześć spotkań dla ekipy z województwa świętokrzyskiego.