Kapitan „Portowców” urazu doznał w końcowych minutach wczorajszego spotkania z Arką Gdynia (2:0), gdy podczas wybijania piłki z własnego pola karnego zderzył się z dwoma rywalami. W efekcie już w 83. minucie musiał opuścić boisko. Po ostatnim gwizdku arbitra Kosta Runjaić nie miał dobrych wieści i już wtedy mówił o poważnej kontuzji.
Dzisiaj przeprowadzono szereg badań, które wykazały u 27-letniego środkowego pomocnika zerwanie więzadła krzyżowego, jak również pobocznego. Polaka czeka teraz operacja, która ma zostać przeprowadzona przez klubowego lekarza już w najbliższy piątek.
– Przerwa naszego pomocnika może potrwać od około 6 do 8 miesięcy. To uraz podobny do tego, którego kilka lat temu doznał Hubert Matynia – powiedział Bartosz Paprota, szef pionu medycznego Pogoni Szczecin.
Kamil Drygas był wyróżniającą się postacią w obu meczach tego sezonu (z Legią Warszawa i Arką Gdynia). Teraz „Portowcy” przez najbliższe kilka miesięcy będę musieli sobie radzić bez niego. Na razie nie wiadomo, czy w związku z urazem swojego kapitana lider tabeli Ekstraklasy przeprowadzi jeszcze jeden transfer.