Prezes ekipy z województwa świętokrzyskiego potwierdził na antenie „Radia eM Kielce”, że czterej wymienieni wyżej piłkarze nie figurują w planach Gino Lettieriego i wkrótce pożegnają się z klubem.
- Wszyscy ci zawodnicy zostali o tym poinformowani. Z trójką umowy zostaną rozwiązane, natomiast Poński trafi na wypożyczenie - powiedział Krzysztof Zając.
Fabian Burdenski, Shawn Barry i Angelos Argyris trafili do drużyny „Żółto-Czerwonych” przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek. Żaden z nich nie okazał się jednak wartościowym wzmocnieniem zespołu, dlatego jego włodarze zdecydowali się na definitywne rozstanie z całą trójką.
Pierwszy z wymienionych graczy jest synem obecnego właściciela kieleckiego klubu oraz byłym piłkarzem między innymi Wisły Kraków. Defensywny pomocnik w trakcie swojej drugiej przygody z polską piłką zdołał rozegrać dziesięć spotkań w barwach Korony i zdobył w nich jednego gola.
O cztery mecze mniej dla ekipy z województwa świętokrzyskiego rozegrał Shawn Barry. Amerykański defensor w początkowej fazie sezonu zrobił dobre wrażenie na obserwatorach, ale później przegrywał rywalizację o miejsce w składzie z Adnanem Kovačeviciem, Radkiem Dejmkiem oraz Djibrilem Diawem.
Największym niewypałem transferowym kieleckiego zespołu okazał się Angelos Argyris. Grek przeniósł się do zespołu „Żółto-Czerwonych” z rezerw Werderu Brema i w obecnych rozgrywkach zdołał wystąpić w zaledwie dwóch meczach Korony w Pucharze Polski.
Jeszcze gorzej wygląda statystyka Piotra Pońskiego. Środkowy napastnik zaliczył jedynie epizod w pierwszej kolejce trwającego sezonu w spotkaniu przeciwko Zagłębiu Lubin.
Prezes kieleckiej drużyny przyznał również, że w ciągu kilku najbliższych dni do ekipy prowadzonej przez Gino Lettieriego powinni dołączyć nowi gracze. Jednym z nich na pewno nie będzie Elvis Sarić, który w ostatnim czasie był łączony z Koroną.
- Szukamy zawodników na kluczowych pozycjach, na których mamy największe braki. Chcemy podpisać kontrakty ze stoperem, napastnikiem i dwoma środkowymi pomocnikami. Prowadzimy w tej sprawie daleko idące rozmowy i myślę, że jeszcze przed obozem w Turcji wszyscy zostaną zaprezentowani - powiedział Zając.
- Sarić jest mi doskonale znany. Prowadziliśmy rozmowy, ale temat jest już zamknięty - dodał prezes klubu.