20-letni napastnik piłkarskie szlify zbierał w akademii Wisły Kraków, skąd trafił do młodzieżowej drużyny Zagłębia Lubin. Już po pierwszym sezonie awansował do zespołu rezerw, a przed obecnymi rozgrywkami został przeniesiony do kadry pierwszej drużyny lubinian.
W bieżącej kampanii rozegrał on jedynie kwadrans w meczu Pucharu Polski. Częściej występował w drużynie rezerw, gdzie w 15 spotkaniach zdobył dziewięć goli. To wystarczyło, aby jego sprowadzeniem zainteresowało się Zagłębie Sosnowiec, które wypożyczyło go do końca rundy wiosennej.
Nowak ma za już za sobą pierwszym wywiad w nowych barwach.
– To było delikatne zaskoczenie dla mnie. Spodziewałem się innych ofert, ale zostałem miło zaskoczony. Miałem oferty z pierwszej i drugiej ligi. Dla mnie najważniejsze jest teraz te pół roku. Bardzo się ucieszyłem na propozycję Zagłębia – powiedział cytowany przez oficjalną stronę internetową ekipy z Sosnowca.
Jest to już czwarty zimowy transfer w wykonaniu czerwonej latarni ligi. Wcześniej potwierdzono sprowadzenie Giorgiego Gabedawy, Lukáša Greššáka i Martina Tótha.