Dla 46-latka to powrót na arenę międzynarodową po pięciomiesięcznej przerwie. W swoim dorobku ma on przepracowanych sporo meczów w strefie UEFA, także w rywalizacji kwalifikacji o Mistrzostwa Świata oraz Lidze Narodów.
Etatowy arbiter naszej Ekstraklasy i klubowych rozgrywek europejskich po raz ostatni zarządzał losami spotkania w eliminacjach do EURO 2024 16 czerwca przy okazji starcia Danii z Irlandią Północną. Wówczas gospodarze wygrali 1:0, a zawodnicy zobaczyli cztery żółte kartki.
Węgrzy raczej dobrze wspominają Stefańskiego, który miał okazję dwukrotnie sędziować pojedynki z ich udziałem. Raz w towarzyskim meczu z Irlandią (0:0; towarzysko w czerwcu 2021 roku) oraz aż dziesięć lat temu w eliminacjach do mundialu w Brazylii z Andorą (2:0 dla „Madziarów”).
Jeśli chodzi o Bułgarię, mecz z ich udziałem boiskowy rozjemca prowadził tylko raz. Było to w Lidze Narodów we wrześniu 2018 roku. Wówczas reprezentacja pokonała Norwegię 1:0.
Spotkanie między bezpośrednimi rywalami nie będzie się toczyć o przysłowiową pietruszkę. Bułgaria wciąż ma szansę wziąć udział w marcowych barażach, zaś Węgrom wystarczy tylko punkt do bezpośredniego awansu.
Przy liniach bocznych asystować będą Dawid Golis oraz Michał Obukowicz. Jako „czwartego” sędziego wskazano Wojciecha Mycia.
Pracę naszego arbitra będą mogli obejrzeć telewidzowie. Spotkanie, które odbędzie się w czwartek 16 listopada o godzinie 18:00 w Płowdiwie, pokażą kanały Polsat Sport News oraz Polsat Sport Premium 3.