Środkowy napastnik zasilił szeregi beniaminka Premier League na zasadzie transferu definitywnego i po przejściu testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do czerwca 2019 roku. W kontrakcie jednokrotnego reprezentanta Belgii zapisana została klauzula umożliwiająca przedłużenie jego pobytu w drużynie „The Terriers” o kolejny rok.
Brytyjskie media podają, że włodarze Huddersfield na sprowadzenie 28-letniego piłkarza wydali rekordowe 3,5 miliona funtów (około cztery miliony euro). Nie należy jednak do tej kwoty się przyzwyczajać, ponieważ ekipa z John Smith’s Stadium znacznie więcej wyda na sprowadzenie na stałe do zespołu Aarona Mooya z Manchesteru City.
Depoitre na początku minionych rozgrywek opuścił KAA Gent na rzecz FC Porto. Napastnik w swojej pierwszej zagranicznej drużynie nie poradził sobie jednak najlepiej i rozegrał zaledwie trzynaście spotkań dla portugalskiego klubu, w których strzelił dwie bramki oraz zanotował jedną asystę. Przedstawiciele „Smoków” po słabym sezonie w wykonaniu Belga dali mu wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy i nie robili mu problemów przy finalizacji przenosin do Anglii.
28-letni zawodnik jest formalnie drugim letnim wzmocnieniem Huddersfield. Przed nim beniaminek Premier League zakontraktował Eliasa Kachungę, który w poprzednich rozgrywkach występował w zespole na zasadzie wypożyczenia z Ingolstadt.