„The Villans” w ostatnim czasie są bardzo aktywni na rynku transferowym. Dokonali już wykupu Philippe Coutinho z FC Barcelony, sprowadzili w ramach wolnego transferu Boubacara Kamarę, a teraz dokonali trzeciego wzmocnienia.
Steven Gerrard zażyczył sobie nowego stopera i choć kandydatów było kilku, ostatecznie postawiono na Diego Carlosa.
W przeprowadzeniu transakcji pomogło nastawienie władz Sevilli, które chciały jak najszybciej dokonać jednej większej sprzedaży, aby samemu móc zabrać się za zmiany kadrowe.
29-latek, którego przed dwoma laty chciał mieć u siebie Pep Guardiola, menedżer Manchesteru City, a zimą interesowało się nim Newcastle United, przechodzi do Aston Villi za około 31 milionów euro.
Oba kluby doszły już do porozumienia w kwestii warunków transferu. Teraz defensora czekają testy medyczne i ustalanie ostatnich szczegółów współpracy.
Brazylijczyk zrobił większą karierę na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán niż się tego spodziewano. Piłkarz współtworzył z Julesem Koundé jeden z najlepszych duetów środkowych obrońców w całej LaLidze, a rozegrał łącznie 136 spotkań, wygrywając w 2020 roku Ligę Europy.