OFICJALNIE: Djibril Sow wybrał nowy klub. Tam go chcieli najmocniej

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Sevilla

Djibril Sow opuścił Eintracht Frankfurt. Jego nowym klubem jest Sevilla FC.

„Orły” od kilku miesięcy przygotowywały się do małej rewolucji kadrowej. Wiadomo było bowiem, że nowych umów nie podpiszą Daichi Kamada oraz Evan N’Dicka, czyli absolutnie kluczowe postacie drużyny. Japończyk oraz Francuz spotkają się w Serie A i to w derbach Rzymu, ponieważ wybrali odpowiednio Lazio oraz Romę.

Dzisiaj przyszła kolej na informację o wyborze nowego pracodawcy przez noszącego się z zamiarem odejścia Djibrila Sowa.

Szwajcar także odgrywał wiodącą rolę w zespole, ale zapragnął czegoś innego.

Bój o niego od kilku dni toczyły ze sobą Lazio i Sevilla. Oferty były porównywalne, jednak nie dla gracza.

26-latek wyczuł, że Maurizio Sarri nie jest do niego w pełni przekonany. Nie to, co José Luis Mendilibar.

Hiszpański szkoleniowiec odegrał kluczową rolę w negocjacjach, a teraz triumfuje.

Sow dołączył do Sevilli za 14 milionów euro, w tym czteromilionowe bonusy. Z Andaluzyjczykami zwiąże się kontraktem ważnym do 30 czerwca 20228 roku. Najpierw czekają go testy medyczne.

Przed „Los Sevillistas” ostatni sparing. Szóstego sierpnia ich rywalem będzie Atlético Madryt, więc niewykluczone, że najnowszy nabytek w nim zadebiutuje.

To dopiero drugi transfer w wykonaniu uczestnika fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wcześniej przybył Adrià Pedrosa.

38-krotny reprezentant Szwajcarii dla Eintrachtu Frankfurt rozegrał 160 spotkań i wygrał z nim Ligę Europy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dawid Szwarga szczerze o decyzji Rakowa Częstochowa. „Nie zgadzam się. Ubolewam nad tym” Zwrot akcji w sprawie Roberta Lewandowskiego?! Xavi bez skrupułów Legia Warszawa nie dała mu szansy, teraz poprowadził Lechię Gdańsk do awansu. „Ogromny potencjał” [WIDEO] OFICJALNIE: Lechia Gdańsk wraca do Ekstraklasy! Przesądził rollercoaster w Krakowie [WIDEO] Real Madryt zdecydował w sprawie Luki Modricia Został MVP spotkania, Pep Guardiola sprowadził go na ziemię. „Nie spisał się. To nie jest jego praca...” Tomasz Tułacz uderza w Mariusza Rumaka. „Popełnił błąd. Za takie słowa się płaci”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy