Przed finałową serią gier oba zespoły miały szanse na przedłużenie swoich nadziei o pozostanie we francuskiej elicie. Niemniej losy ich przyszłości nie leżały wyłącznie w ich rękach.
W przypadku FC Metz złudzenia prysły szybko. Już po pierwszej połowie „Les Grenats” przegrywali z Paris Saint-Germain 0:3. W drugiej odsłonie paryżanie dołożyli jeszcze dwa trafienia, nie dając żadnych szans walczącemu o życie przeciwnikowi.
Tym samym ekipa ze Stade Municipal Saint Symphorien powraca po trzech latach na zaplecze Ligue 1, kończąc rywalizację na przedostatnim 19. miejscu w tabeli.
Bardziej bolesny spadek pod kątem historycznym zaliczyło Bordeaux. W prawdzie podopieczni Davida Guiona pokonali na wyjeździe Stade Brestois 4:2, jednak przy swoim zwycięstwie musieli liczyć na bardzo wysokie porażki FC Metz i AS Saint-Étienne.
Małorealistyczny scenariusz się nie spełnił i finalnie „Żyrondyści” uplasowali się na ostatniej pozycji, zrównując się punktami z FC Metz z gorszym bilansie bramkowym, który miał najistotniejsze znaczenie w układzie tabeli przy identycznej liczbie oczek.
Bordeaux będzie uczestniczyć w Ligue 2 po raz pierwszy od 30 lat. Wówczas po sezonie 1990/1991 drużyna została zdegradowana ze względu na problemy natury administracyjnej.
Klubowi z Matmut Atlantique udało się jednak powrócić do rywalizacji na najwyższym poziomie krajowym już po jednym sezonie. Od tamtego czasu zespół świętował wiele sukcesów - dwa mistrzostwa Francji (1998/1999, 2008/2009), Puchar Francji (2012/2013) czy też trzy Puchary Ligi Francuskiej (2001/2002, 2006/2007, 2008/2009).
18. miejsce, dające miejsce barażowe o utrzymanie się w Ligue 1, przypadło ekipie z Saint-Étienne po remisie z Nantes, dzięki któremu udało się wygrzebać z niebezpiecznej strefy kosztem FC Metz.
Klub ze Stade Geoffroy-Guichard o uchronienie się przed spadkiem powalczy z drugoligowym Auxerre.