Według informacji, których udzielił Jarosław Dunajko, dyrektor Floty zawodnik nie spełnił oczekiwań świnołujskiego klubu. Piłkarz miał być jednym z filarów linii pomocy, dzięki czemu klub miał tracić mniej bramek, niestety to się nie stało.
- Przyszedł do nas z głównym celem: miał sprawić, aby zespół był mocniejszy w środku pola. Miał przyczynić się, aby drużyna traciła mniej goli i stwarzała więcej sytuacji w ataki. Niestety, nie udało się. - powiedział Dunajko dla oficjalnej strony klubu.
Martins Ekwueme występował w Polsce od 2000 roku, kiedy to trafił do Jezioraka Iłława z Agunze Okigwe. Na polskiej ziemi występował między innymi w Polonii Warszawa, Legii, Wiśle Kraków, Zagłębiu Lubin czy w Zawisza Bydgoszcz. Obecnie zawodnik ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.