Oficjalnie: Harit w Schalke

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Schalke 04

FC Schalke 04 poinformowało za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej o zakontraktowaniu Amine Harita.

20-letni pomocnik przybył w poniedziałek do Gelsenkirchen, gdzie przeszedł testy medyczne i podpisał czteroletni kontrakt z klubem z Bundesligi. Oba zespoły, Schalke i Nantes, nie zgodziły się na ujawnienie szczegółów transferu, jednak według doniesień mediów, Francuz kosztował 8-9 milionów euro. To czwarty zawodnik zakupiony przed kolejnym sezonem, wcześniej sprowadzono Pablo Ínsuę i wykupiono wypożyczonych, Nabila Bentaleba i Jewhena Konoplankę.

- Amine jest zawodnikiem uzdolnionym technicznie, dobrym w dryblingu, a także z umiejętnościami przydatnymi w defensywie. Często poszukuje odważnych, ofensywnych rozwiązań, więc może zrobić różnicę – powiedział trener Domenico Tedesco.

- Negocjacje nie były łatwe, dlatego tym bardziej cieszymy się, że możemy dopiąć ostatnie formalności i zrealizować transfer – dodał dyrektor sportowy Chridtian Heidel.

- Ten transfer jest wielkim krokiem w mojej karierze. Jestem przekonany, że mogę się rozwinąć w tym klubie do poziomu piłkarskiego, który chciałbym osiągnąć. Znam Schalke od dawna przez Raúla i występy w Lidze Mistrzów. Śledziłem wszystko dokładnie, także pojedynki w ubiegłym sezonie z OGC Nice w Lidze Europy – zapewnił Harit.

Środkowy pomocnik, który ma także paszport marokański, w zeszłym sezonie zadebiutował w seniorskim futbolu. Pierwszy rok zakończył z bramką i asystą w 34 spotkaniach na wszystkich frontach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jarosław Niezgoda trafi do rewelacji Ekstraklasy?! Kluby z Ekstraklasy mogą zagiąć parol na bohatera finału Pucharu Polski Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy