Borussia potwierdziła, że obrońca wraz z początkiem letniego okna transferowego wróci do Monachium, gdzie zaczynał karierę. Zmiana otoczenia była osobistym życzeniem 27-latka, który w Dortmundzie grał od 2009 roku.
Żaden z klubów nie ujawnił szczegółów transakcji, ale "Bild" informuje o kwocie odstępnego wynoszącej 38 milionów euro. Tyle bowiem zażądał wicemistrz kraju za swojego kluczowego piłkarza. Kolejnego, którego traci na rzecz odwiecznego rywala.
Reprezentant Niemiec podpisał z Bawarczykami pięcioletnią umową i jest drugim, po Renato Sanchesie, letnim wzmocnieniem zespołu.
- Mats po długich przemyśleniach postanowił, że chce wrócić do Monachium. Chcę podkreślić, że w każdym momencie zachowywał się profesjonalnie i otwarcie informował nas o wszystkich swoich decyzjach. Szanujemy jego decyzję i dziękujemy za lata spędzone w Dortmundzie - powiedział prezes "BVB", Hans-Joachim Watzke.
- Podjęcie tej decyzji nie przyszło mi łatwo. Zawsze z dumą reprezentowałem barwy Borussii i czułem się zaszczycony, będąc częścią fantastycznego zespołu. Zanim powrócę do Monachium, mam jeszcze do wykonania jedno zadanie. Po raz kolejny wygrać Puchar Niemiec dla fantastycznych kibiców. Dam z siebie wszystko! - skomentował Hummels.