Kilka dni temu awans z czwartej grupy III ligi (czwarty poziom rozgrywkowy) uzyskał Motor Lublin. Decyzja podjęta przez Lubelski Związek Piłki Nożnej wywołała wielkie zamieszanie. W 19 spotkaniach oba zespoły sięgnęły bowiem po 36 punktów. Przed sezonem o kolejności w tabeli w takiej sytuacji miały decydować bezpośrednie mecze. Taki odbył się tylko jeden i Hutnik wygrał z Motorem 1:0. Lublinianie mieli z kolei lepszy bilans bramek, biorąc pod uwagę całe rozgrywki. Ostatecznie to im przyznano awans.
Hutnik od początku nie zgadzał się z decyzją LZPN. Zainterweniować postanowił prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
„Komisja ds. Nagłych Polskiego Związku Piłki Nożnej, na wniosek prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka postanowiła, że zarówno Motor Lublin, jak i Hutnik Kraków będą w sezonie 2020/2021 uczestniczyć w rozgrywkach II ligi” - czytamy w komunikacie.
- Myślę, że dzięki tej decyzji zwyciężył przede wszystkim sport i zdrowy rozsądek. Absolutnie nie chcę włączać się w dyskusję i interpretację przepisów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, który autonomicznie prowadził rozgrywki w grupie IV, III ligi piłkarskiej. Mam nadzieję, że przyjęte rozwiązanie zadowoli wszystkich zainteresowanych, a Motor Lublin i Hutnik Kraków pomyślnie przejdą proces licencyjny i swą obecnością oraz klasą sportową wzmocnią drugoligowe zmagania - skomentował całą sprawę Boniek.