Juan Miranda trafił do Realu Betis na początku października w ramach wypożyczenia do 30 czerwca 2021 roku. Choć początkowo miał kłopoty z wywalczeniem sobie miejsca w składzie, to z czasem udało mu się przekonać do siebie sztab szkoleniowy.
W ostatnich tygodniach 21-latek był raczej pewnym punktem swojej ekipy. FC Barcelona nie zdecydowała się przedłużyć z nim kontraktu, co skrzętnie wykorzystała ekipa ze stolicy Andaluzji.
Lewy defensor przenosi się zatem do ekipy Manuele Pellegriniego w ramach transferu definitywnego. Z nowym klubem parafował kontrakt do 30 czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
Zespół występujący na Camp Nou oddał wprawdzie swojego zawodnika za darmo, ale postanowił się zabezpieczyć. Zastrzegł sobie nie tylko prawo pierwokupu, ale i 40 procent od potencjalnego transferu gracza.
Urodzony w Olivares piłkarz rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 25 spotkań. W tym czasie strzelił dwie bramki i zanotował dwie asysty.