Union Berlin ma za sobą świetny sezon. Zespół prowadzony przez Ursa Fischera zakończył poprzednie rozgrywki na wysokim siódmym miejscu i awansował do europejskich pucharów.
Ekipa ze stolicy nie chce osiadać na laurach i od kilku dni prowadzi wzmożone działania na rynku transferowym. Niedawno informowano o sprowadzeniu takich zawodników jak między innymi Tymoteusz Puchacz, Paweł Wszołek, Rani Khedira oraz Levin Öztunali.
Okazuje się, że to nie koniec wzmocnień. W ostatnich dniach do wspomnianej ekipy dołączył też nowy środkowy pomocnik, Julius Kade.
22-latek przenosi się do tej ekipy z Dynama Drezno w ramach transferu definitywnego. Union skorzystał w tym przypadku z klauzuli odkupienia tego gracza.
Kwota transakcji wyniosła pół miliona euro. Szczegóły umowy indywidualnej nie zostały podane do wiadomości publicznej.
- Julius doskonale rozwinął się w Dreźnie i rozegrał tam wiele spotkań. To ambitny piłkarz i teraz będzie miał szanse na to, by pokazać się w naszej drużynie - powiedział dyrektor zarządzający, Oliver Ruhnert.
Dla 22-latka jest to powrót do zespołu, z którym był związany w sezonie 2019/2020. Wówczas to jednak nie zdołał zadebiutować w pierwszej drużynie.
Jeśli chodzi z kolei o niedawno zakończone rozgrywki trzeciej ligi niemieckiej, to tam rozegrał 30 spotkań. W tym czasie zdobył trzy gole i zanotował dwie asysty.