23-latek w ciągu trzech sezonów przeskoczył z czwartego, na trzeci i drugi poziom rozgrywkowy we Włoszech, ale mimo tego udźwignął powierzone mu zadanie i jest czołową postacią Serie B.
Przedtem, by zarobić na chleb, pracował fizycznie, imając się zajęć jako szeroko pojmowany budowlaniec. Wówczas doznał urazu kręgosłupa i na pewno nie spodziewał się, że kilka lat później będzie mógł dołączyć do klubu z Serie A. Do tego topowego.
Biorąc to pod uwagę, piłkarz wylądował na radarach SSC Napoli, Sassuolo Calcio czy Interu Mediolan. Te dwie ostatnie ekipy próbowały zapewnić sobie usługi utalentowanego stopera, ale gdy do walki wkroczył Juventus, z miejsca przebił konkurencję.
Turyńczycy nie tylko zaakceptowali warunek Frosinone Calcio o natychmiastowym kupnie i zwrotnym wypożyczeniu. Dodatkowo zdecydowali się zapłacić nawet 10 milionów euro, podczas gdy dotąd inne kluby oferowały o trzy miliony mniej. W sumę tę wpisane są już bonusy.
Federici Gatti podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2026 roku. Sezon, zgodnie z ustaleniami, dokończy na szczeblu drugiej ligi.
Jego dorobek z trwającej kampanii to 19 spotkań, trzy gole oraz asysta.
Wobec angażów Dušana Vlahovicia i Denisa Zakarii, to już trzeci styczniowy transfer „Starej Damy”.