27-letni ofensywny pomocnik trafił do stolicy Andaluzji z Hannoveru latem poprzedniego roku za 6,5 miliona euro, jednak nie przebił się w drużynie prowadzonej przez Jorge Sampaolego. Mimo braku gry, jego bilans nie jest najgorszy – w czterech meczach ligi hiszpańskiej strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty. Do tego dołożył też pierwsze w swojej karierze minuty w Lidze Mistrzów – dokładnie kwadrans przeciwko Dinamo Zagrzeb.
Teraz Kiyotake wraca do ojczyzny, którą opuścił na rzecz Norymbergi jeszcze latem 2012 roku. Przed wyjazdem też grał dla Cerezo Osaka, jednak jest wychowankiem Oita Trinita.
Cerezo, bardzo zasłużony w końcu japoński klub, wraca do J-League po sezonie spędzonym na zapleczu. Jako beniaminek, który zresztą awans wywalczył w play-offach, nie ma jednak zamiaru walczyć o utrzymanie.
Dzięki odejściu Kiyotake zwalnia się miejsce w kadrze Sevilli dla obcokrajowca spoza Unii Europejskiej. Błyskawicznie zajmuje je Argentyńczyk Walter Montoya, najnowszy nabytek klubu LaLiga.