Władze „Białej Gwiazdy” robią wszystko, aby ustabilizować sytuację w klubie. Pierwszym krokiem w tym kierunku było zgromadzenie na koncie bankowym sumy czterech milionów złotych. Pieniądze te pochodziły m.in. od Kuby Błaszczykowskiego.
Dzięki pozyskaniu środków finansowych wiślacy mogli wypłacić piłkarzom zaległe wynagrodzenia. Ten ruch z kolei pozwolił na dojście do porozumienia z Marko Kolarem, który od jakiegoś czasu znajdował się na celowniku klubów Serie B.
Ostatecznie Chorwat dzisiaj podpisał nowy, półtoraroczny kontrakt i dzięki temu, jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, zostanie on w krakowskim zespole do 30 czerwca 2020 roku.
Wychowanek Dinama Zagrzeb do Wisły dołączył we wrześniu 2017 roku. Od tego czasu wystąpił on w 15 spotkaniach, strzelił trzy gole i posłał dwa kluczowe podania. 23-letni napastnik w przeszłości był powoływany do młodzieżowej reprezentacji Chorwacji.