Wielokrotny reprezentant Algierii rozstał się na początku bieżącego roku w kontrowersyjnych okolicznościach z Qatar SC po tym, jak przedstawiciele azjatyckiego klubu postanowili zrezygnować z jego usług ze względu na zdobytą przez niego bramkę na wagę awansu „Lisów Pustyni” do finału Arab Cup w meczu przeciwko Katarowi.
Doświadczony skrzydłowy miał jednak za sobą świetny czas. Dlatego nie narzekał na brak zainteresowania i stosunkowo szybko związał się półroczną umową ze Stade Brestois 29.
30-letni zawodnik prezentował się bardzo solidnie w barwach francuskiego zespołu i przystał przed paroma miesiącami na przedłużenie współpracy do końca sezonu 2022/2023.
Youcef Belaïli zaczął jednak szybko odczuwać rozłąkę z rodziną i zaczął wywierać w różnym sposób nacisk na władze Stade Brestois 29, by te zgodziły się przedwcześnie rozwiązać zawarty z nim nie tak dawno kontrakt.
Niedługo później reprezentant „Lisów Pustyni” zaczął być jednak łączony niespodziewanie z ponownym zawitaniem na boiska Ligue 1 jako gracz AC Ajaccio, co znalazło swoje potwierdzenie w komunikacie wydanym przez beniaminka o zawarciu z nim porozumienia do końca czerwca 2023 roku.
Decyzja podjęta przez 30-latka z pewnością uderzyła w działaczy oraz kibiców Stade Brestois 29, bo ich były zawodnik nie zaliczył nawet sportowego awansu, ponieważ po dotychczas rozegranych spotkaniach AC Ajaccio wyprzedza były zespół Belaïliego tylko o punkt i oba znajdują się w strefie spadkowej.
Algierczyk zdążył zaliczyć dwie asysty w sześciu występach w tym sezonie.