Defensywny pomocnik, mogący też występować na środku obrony, wiele sobie obiecywał po dołączeniu do zespołu „Baranów” i liczył na to, że za sprawą regularnej gry zapracuje sobie na szansę znalezienia angażu w Premier League. 24-letni zawodnik znajdował się na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu, ale niestety nie udało mu się go do tej pory zrealizować z powodu dwukrotnego zerwania więzadeł krzyżowych.
Krystian Bielik stracił przez te kontuzję szansę na wzięcie udziału w Mistrzostwach Europy i teraz postara się zrobić wszystko, by znaleźć się w kadrze na tegoroczne Mistrzostwa Świata. Selekcjoner Czesław Michniewicz poinformował jednak piłkarza, że ten będzie znajdował się w orbicie jego zainteresowań w przypadku opuszczenia szeregów spadkowicza Championship.
Defensywny pomocnik przyjął radę szkoleniowca i w ostatnim czasie prowadził działania zmierzające do zaliczenia powrotu na zaplecze angielskiej elity, gdzie udało mu się znaleźć chętnego w postaci Birmingham City.
Przedstawiciele „Blues” osiągnęli porozumienie z Derby County w kwestii rocznego wypożyczenia 24-latka, które zostało potwierdzone po zaliczeniu przez niego testów medycznych.
- Chcę grać w jak najwięcej gier i cieszyć się czasem spędzonym z chłopakami. Mam nadzieję, że będzie to dobry sezon i uda nam się osiągnąć coś dobrego - powiedział Bielik po zaliczeniu powrotu na St Andrew’s Stadium, gdzie w drugiej połowie sezonu 2016/2017 występował na identycznych warunkach po opuszczeniu Arsenalu.
Wówczas udało mu się pojawić w dziesięciu meczach w barwach Birmingham City. Teraz reprezentant Polski liczy na dużo większą liczbę gier.
Defensywny pomocnik dobrze zna zatem swój nowy klub, w którym nie poczuje się jednocześnie osamotniony, ponieważ poza nim będzie w nim występował inny nasz rodak - Przemysław Płacheta, po trafieniu do niego wcześniej także w ramach wypożyczenia z Norwich City.
24-letni zawodnik zakończył minione rozgrywki na piętnastu występach z zanotowanym trafieniem, uznanym najlepszą bramką sezonu w Derby County.