Pochodzący z Anglii środkowy obrońca z wielokrotnymi mistrzami Belgii związał się trzyletnią umową. Jego poprzedni pracodawca, słowacki AS Trenczyn, na transakcji tej zarobił około 450 tysięcy euro.
Sprowadzenie Lawrence’a na Stadion im. Constanta van den Stocka było dla Anderlechtu planem awaryjnym po tym, jak nie udało mu się pozyskać Boubacara Sanneha. Aktualny klub Gambijczyka, duńskie Midtjylland, za usługi swego obrońcy zażądało bowiem aż siediem milionów euro.
Znacznie tańszy zawodnik piątego zespołu słowackiej ekstraklasy uwagę wysłanników Anderlechtu zwrócił na siebie dobrymi występami w eliminacjach do fazy grupowej Ligi Europy, w których podopieczni Ricardo Moniza wyeliminowali m.in. Górnik Zabrze i Feyenoord, a odpadając dopiero w dwumeczu z cypryjską Larnaką.
Lawrence jest wychowankiem akademii londyńskiego Arsenalu, jednak ojczyste Wyspy Brytyjskie opuścił już w wieku 17 lat, kiedy to przeniósł się do słynnej szkółki holenderskiego Ajaksu. W Holandii miał również okazję występów dla RKC Waalwijk oraz Sparty Rotterdam.
W poprzednim sezonie nowy nabytek popularnych „Fiołków” wystąpił w 25 meczach ligi słowackiej.