Przedstawiciele „Biało-Zielonych” poinformowali jakiś czas temu, że nie przedłużą wygasających umów z dwoma utalentowanymi piłkarzami - Jakubem Kałuzińskim oraz Krystianem Okoniewskim.
Pierwszy z nich odgrywał już istotną rolę w seniorskim zespole, ale nie przystał na otrzymane propozycje przedłużenia kontraktu i teraz przymierzany jest do zaliczenia przeprowadzki do Wisły Płock.
Natomiast drugi z graczy oglądał do tej pory mecze Ekstraklasy najwyżej z pozycji zawodnika rezerwowego, ale mógł za to regularnie pojawiać się na boiskach w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów.
18-letni napastnik wierzył głęboko, że wkrótce dostąpi zaszczytu zadebiutowania w najwyższej klasie po tym, jak jego nazwisko pojawiło się w kontekście zasilenia Górnika Zabrze. Okoniewski był postrzegany jako ewentualny następca Szymona Włodarczyka. Ten nie zamierza na razie opuszczać naszej ligi, więc utytułowany klub liczył na przejęcie ofensywnego zawodnika dopiero latem.
Ten fakt wykorzystali działacze Radomiaka Radom, zgarniając młodzieżowego reprezentanta Polski już teraz.
Ofensywny piłkarz dołączył do ekipy z województwa mazowieckiego na zasadzie transferu definitywnego i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych związał się z „Zielonymi” do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia współpracy o dodatkowe dwanaście miesięcy.
Okoniewski rozegrał trzynaście spotkań w CLJ w bieżących zmaganiach, zdobywając w nich cztery bramki.
Środkowy napastnik jest siódmym, zarazem pierwszym polskim, zimowym nabytkiem Radomiaka. Przed nim zespół z Radomia zasilili Leandro Rocha, Mike Cestor, Francisco Ramos, Jean Franco Sarmiento, Christos Donis i Berto Cayarga.
W tej sytuacji ósmy transferem powinien być Frank Castaneda.