Reprezentant Gabonu przeniósł się do beniaminka Premier League na zasadzie rocznego wypożyczenia z Southampton za dwa miliony euro.
W umowie zawartej pomiędzy oboma klubami znalazł się zapis nakazujący drużynie z Londynu dokonanie definitywnego wykupu 26-letniego zawodnika za sześć milionów euro w przypadku rozegrania przez niego przynajmniej 20 spotkań oraz wywalczenia utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Jestem bardzo szczęśliwy i cieszę się, że mogę stać się częścią tego zespołu. Rozmawiałem już z menedżerem i ma on kilka dobrych pomysłów na grę, cały projekt i wszystko, co chce osiągnąć w tym sezonie - powiedział Mario Lemina.
- Zdecydowałem się ścigać Mario, ponieważ na naszych konferencjach rekrutacyjnych był wysoko oceniany przez nasz zespół zwiadowców, głównego trenera Scotta Parkera oraz ekipę nadzorującą bazę statystyk. Wierzę, że będzie mógł się jeszcze rozwinąć w naszym klubie pod okiem Scotta - dodał Tony Khan, właściciel Fulham.
Gabończyk występował w minionych rozgrywkach na podobnej zasadzie w Galatasaray. W zespole ze Stambułu udało mu się rozegrać 28 spotkań, w których zdobył jednego gola. Ten dorobek nie okazał się wystarczający do tego, aby „Lwy” zdecydowały się nawiązać z nim dłuższą współpracę w obliczu kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa.
Lemina jest trzecim letnim nabytkiem beniaminka Premier League. Przed nim kontrakty z drużyną z Londynu podpisali Anthony Knockaert (wykup z Birghton) i Antonee Robinson (transfer z Wigan).