OFICJALNIE: Max Kruse odszedł z Paderbornu po zaledwie pięciu miesiącach

Karol Brandt
Źródło: SC Paderborn 07

Max Kruse opuścił SC Paderborn 07 w ramach rozwiązania umowy za porozumieniem stron.

Cofnięty napastnik swego czasu był jedną z gwiazd Bundesligi, a ugruntowana marka na niemieckich boiskach zapewniła mu lukratywny kontrakt nad Bosforem.

Fenerbahçe obsypało zawodnika złotem i w pierwszym sezonie prezentował się on całkiem nieźle. Na przestrzeni 23 występów udało mu się zdobyć siedem bramek oraz zanotować osiem asyst.

W 2020 roku Niemiec wrócił do ojczyzny, a Union Berlin nie mógł żałować jego angażu. 19 goli i siedem ostatnich podań to z pewnością dobry dorobek w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy.

Powrót Maxa Kruse’a na „stare śmieci”, czyli do Wolfsburga, nie wypadł już tak dobrze. W związku z tym strony postanowiły się rozstać.

Niespełna rok 35-latkowi zajęło znalezienie pracodawcy. Latem wzmocnił on SC Paderborn 07, w którym spodziewano się po nim bardzo wiele.

Asysta w pięciu spotkaniach oraz kontuzja sprawiły, że wytworzyła się niezdrowa atmosfera. Następstwem tego jest rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.

„Mam nadzieję, że drużyna i klub osiągną swoje cele. Życzę wszystkim wszystkiego najlepszego na przyszłość” – przekazał Kruse w pożegnalnym komunikacie.

Tym oto sposobem czternastokrotny reprezentant Niemiec wylądował na bezrobociu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Pierwsze trofeum od 89 lat. Zasłużony klub tworzy nową historię Marco Reus prowadzi rozmowy z nowym klubem Marek Papszun sensacyjnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji. Przed nią dwa wielkie turnieje OFICJALNIE: Wisła Kraków z licencją na grę w europejskich pucharach OFICJALNIE: Lechia Gdańsk bez licencji na grę w Ekstraklasie Dawid Szwarga: Doszło do rozwodu, a nadal mieszkamy razem Raków Częstochowa wybrał nowego trenera. „Jest już zgoda i porozumienie”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy