23-latek od 2012 roku występował w GKS Bełchatów wraz ze swoim bratem bliźniakiem Mateuszem. W minionych rozgrywkach wziął udział w 34 spotkaniach, w których zdobył dwie bramki i zaliczył osiem asyst. To gracz ofensywny, który może występować zarówno na skrzydle, jak i na środku pomocy.
Świetne występy Maka w barwach "Brunatnych" od dawna zwracały uwagę czołowych klubów Ekstraklasy. O jego pozyskanie starała się m.in. Legia Warszawa. Po zakończeniu poprzedniego sezonu poważne zainteresowanie zawodnikiem wyraziła Jagiellonia, która była już bardzo bliska finalizacji jego transferu. W ostatniej chwili piłkarz zdecydował się przyjąć ofertę "Biało-Zielonych".
Nowy nabytek Lechii podpisał z klubem czteroletnią umowę. Po dopełnieniu wszelkich formalności w Gdańsku udał się do Grodziska Wielkopolskiego, by dołączyć do drużyny przebywającej tam na zgrupowaniu.
- Bardzo się cieszę, że trafiłem do tak topowego klubu, jakim na pewno jest Lechia Gdańsk. Z sezonu na sezon klub wspina się w polskiej hierarchii. Chciałbym z Lechią powalczyć o puchary i jak najwyższą pozycję w lidze. Jestem bardzo szczęśliwy, że trafiłem do Lechii, grają tu bardzo dobrzy zawodnicy, jest także trener znający się na swoim fachu - powiedział Michał Mak.
Mak jest drugim, po bramkarzu Marko Mariciu, letnim wzmocnieniem zespołu z Trójmiasta.