Zawodnik związany w przeszłości między innymi z Manchesterem United, Southampton i Evertonem przeżywa zwariowane lato. Pod koniec lipca unieważnił współpracę z OGC Nice, aby przeprowadzić się do Turcji i występować w ekstraklasowym Konyasporze.
Dokładnie 1 sierpnia „Orły Anatolu” miały zaszczyt zakomunikować pozyskanie 34-latka na zasadzie wolnego transferu. Kontrakt Francuza zaczął obowiązywać na okres dwóch sezonów.
Na parę dni przed inauguracją Süper Lig nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Schneiderlin poprosił zarząd o rozwiązanie umowy ze skutkiem natychmiastowym. Obopólne porozumienie osiągnięto, a przyczyną takiego stanu rzeczy były „sprawy rodzinne”.
„Profesjonalny piłkarz Morgan Schneiderlin, którego transfer ogłosiliśmy w ostatnich dniach, przekazał nam wiadomość o potrzebie opuszczenia klubu wskutek przyczyn rodzinnych. Po konsultacjach i oszacowaniu wagi sprawy postanowiliśmy pozytywnie rozpatrzeć prośbę zawodnika. Kontrakt został rozwiązany ze skutkiem natychmiastowym” – czytamy w oświadczeniu.
Z biegiem czasu głosu w tej sprawie powinien udzielić sam piłkarz. Możliwe, że spróbuje kontynuować karierę w ojczyźnie.
Wychowanek RC Strasbourg ostatnie trzy kampanie spędził w Nice. Tam na poziomie Ligue 1 wystąpił w 59 spotkaniach. Teraz przebywał na wypożyczeniu w australijskim Western Sydney Wanderers, strzelając dwa gole i zaliczając asystę w rundzie wiosennej.