Reprezentant Mali udał się na wypożyczenie do występującego w lidze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Emirates Club. 30-latek będzie przebywał w tej drużynie do czerwca 2019 roku.
Jeszcze niedawno wydawało się, iż Afrykanin powróci do ligi francuskiej, w której z powodzeniem występował niegdyś w Bordeaux i Metz. Zainteresowanie jego osobą wykazywały tamtejsze Stade Reims oraz Ajaccio, jednak w ostateczności nie udało im się nakłonić Diabaté na powrót do kraju, w którym stawiał pierwsze kroki w profesjonalnej karierze.
Nowa drużyna wychowanka Bordeaux w minionym sezonie zajęła miejsce w strefie spadkowej ligi ZEA, jednak zważywszy na zwiększenie liczby miejsc w rozgrywkach udało jej się zachować ligowy byt. W przeciwieństwie do innych zespołów z tego kraju, w składzie Emirates Club brakuje jednak zawodników znanych z występów na europejskich boiskach.
Diabaté, który jest związany kontraktem z tureckim Osmanlisporem, w minionym sezonie zaliczył rewelacyjną rundę wiosenną we włoskim Benevento, do którego również był wypożyczony. W 11 spotkaniach udało mu się wówczas zaliczyć osiem ligowych trafień.
W kwietniu udało mu się nawet pobić siedemnastoletni rekord ligi włoskiej należący do Dario Hubnera, stając się pierwszym zawodnikiem, który strzelił dwie lub więcej bramek w swoich trzech pierwszych meczach na poziomie Serie A.
Rewelacyjna dyspozycja Malijczyka nie uchroniła jednak ówczesnego beniaminka przed degradacją na drugi poziom rozgrywkowy.