Sobota była dniem, w którym to doszło do starcia dwóch beniaminków. Warta Poznań podejmowała w Grodzisku Wielkopolskim Stal Mielec. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Nikt nie spodziewał się, że po tym meczu może dojść do zmiany na ławce trenerskiej gości. Poniedziałek przyniósł jednak sensacyjne doniesienia o tym, że z posadą pożegnał się Leszek Ojrzyński.
- Decyzja mocno mnie zaskoczyła. Przed meczem z Wartą rozmawialiśmy i usłyszałem, że walczymy razem do końca - skomentował na gorąco szkoleniowiec w rozmowie ze „TVP Sport”.
Nieoficjalnie mówi się, że na Podkarpaciu nie są do końca przekonani odnośnie do metod treningowych, preferowanych przez 48-latka. Ponadto nie zostały jeszcze rozstrzygnięte losy utrzymania. Dlatego też postanowiono dokonać zmian.
Na ten moment nie wiadomo, kto zastąpi Ojrzyńskiego. Nowego szkoleniowca powinniśmy jednak poznać na przestrzeni kilku najbliższych dni. Niewykluczone, że będzie nim 72-letni Włodzimierz Gąsior, wychowanek Stali, jej piłkarz i trener przez wiele lat.
Urodzony w Ciechanowie Ojrzyński przejął ekipę z Mielca w listopadzie. Wówczas to zastąpił na stanowisku Dariusza Skrzypczaka.
Po 24 kolejkach Stal Mielec plasuje się w ligowej tabeli na ostatnim miejscu, ale ma jeden mecz zaległy. Do przedostatniego Podbeskidzia traci jeden punkt.