Niemiecki klub zdecydował się na stanowczą reakcję wobec plotek o kolejnych próbach Liverpoolu w sprawie wcześniejszej przeprowadzki 22-letniego reprezentanta Gwinei. Media spekulowały wręcz, że wczorajszy mecz z Schalke będzie stanowił dla środkowego pomocnika pożegnanie z Bundesligą.
„Naby Keïta pozostanie zawodnikiem RB Lipsk do 30 czerwca 2018 roku. Chcemy zakończyć wszelkie spekulacje na temat styczniowego transferu do Liverpoolu” - czytamy na Twitterze.
Do tego wypowiedział się dyrektor sportowy klubu, Ralf Rangnick: - Nie pozwolimy LFC na wcześniejszy transfer, nawet pomimo ponowienia zainteresowania tematem podczas trwającego okna.
Tym samym już wiadomo, że Naby Keïta przejdzie do Premier League latem za kwotę 70 milionów euro.
W tym sezonie Gwinejczyk zagrał w 21 meczach, strzelając sześć bramek i zaliczając jedną asystę.