Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron po dzisiejszym spotkaniu trenera z właścicielem klubu Radosławem Osuchem. Przyczyną zwolnienia portugalskiego szkoleniowca jest fatalna postawa bydgoskiego zespołu w tym sezonie. Zawisza pod wodzą Paixão przegrał ostatnie sześć spotkań w Ekstraklasie.
Były szkoleniowiec SC Braga objął Zawiszę w lipcu tego roku, po odejściu Ryszarda Tarasiewicza. Początek pracy Paixão był udany: zespół z Bydgoszczy pokonał Legię w meczu o Superpuchar Polski, a następnie wygrał pierwszy mecz nowego sezonu z kielecką Koroną. Zgodnie z przewidywaniami Zawisza odpadł z eliminacji Ligi Europejskiej po pierwszej rundzie, ale mało kto spodziewał się, że zdobywca Pucharu Polski zaliczy tak słaby początek sezonu.
Jednym z problemów szkolenicowca z półwyspu Iberyjskiego były trudności ze zgraniem zespołu, do którego przybyło w tym oknie transferowym wielu obcokrajowców. Trener Paixão w wywiadzie dla dziennika "A Bola" narzekał na brak integracji Polaków z zagranicznymi kolegami, na złą atmosferę w drużynie. Według trenera winę za słabe wyniki Zawiszy ponosi też właściciel klubu, ponieważ nie zarządzał polityką transferową zespołu zgodnie z jego oczekiwaniami.
Nowym trenerem Zawiszy ma zostać niedawno zwolniony z Lecha Poznań Mariusz Rumak. Celem szkoleniowca ma być wyciągnięcie zespołu z przedostatniego miejsca w tabeli, ocena jakości nowych piłkarzy i poprawa relacji w drużynie.