Piotr Ćwielong to postać doskonale znana kibicom Ekstraklasy. 36-latek występował w niej, reprezentując barwy Wisły Kraków, Ruchu Chorzów oraz Śląska Wrocław. Na najwyższym szczeblu rozegrał łącznie 163 mecze, notując 25 trafień. Zdobył trzy tytuły mistrza Polski - dwa z Wisłą i jeden ze Śląskiem.
Oprócz tego jednokrotny reprezentant Polski był związany z VfL Bochum, 1.FC Magdeburg, GKS-em Tychy i z LKS-em Goczałkowice-Zdrój. Z tym ostatnim rywalizował w III lidze i regularnie strzelał gole (19 i 11 bramek w dwóch minionych sezonach).
Teraz Ćwielong zdecydował się na zmianę dyscypliny, dołączając do Clearexu Chorzów, pięciokrotnego mistrza Polski, a obecnie jedenastego zespołu Futsal Ekstraklasy.
- Z futsalem zawsze miałem coś wspólnego, wychowałem się na hali. Czasem jako młodzi chłopcy grywaliśmy z tym wielkim Clearexem. Teraz inicjatywa wyszła od prezesa Zdzisława Wolnego, z którym znamy się od wielu lat. Nie wiedziałem, czy nadaję się, żeby grać w ekstraklasie, ale po treningach stwierdziliśmy, że w miarę możliwości będę chciał pomóc, a co najważniejsze, nie przeszkadzać. Śledzę rozgrywki, wiem, że sytuacja w tabeli nie jest za ciekawa - powiedział doświadczony zawodnik, który grywał już w futsalowej ekipie Mateco.
W nowych barwach może zadebiutować już w niedzielnym meczu z Red Dragons Pniewy.
Całkiem niedawno do Futsal Ekstraklasy trafił inny były piłkarz Śląska Wrocław - Waldemar Sobota, który związał się z Dremanem Futsal Opole Komprachcice.