Nigeryjczyk był swego czasu uważany za duży talent i przez długi okres wieszczono mu świetlaną przyszłość. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w akademii FC Midtjylland.
W 2011 roku po defensywnego pomocnika sięgnął Widzew. W barwach tej ekipy występował przez trzy sezony. Po degradacji drużyny z Łodzi przeprowadził się do APS Panthrakikósu.
Po epizodzie w Grecji zawodnik ponownie zawitał do zespołu rozgrywającego swoje mecze przy alei Piłsudskiego. Później występował jeszcze w Stali Niewiadów i Pelikanie Łowicz.
Od lipca 2018 roku pozostawał bez przynależności klubowej. Pomocną dłoń wyciągnął Oskar Przysucha. Przez ostatnich kilka tygodni sztab szkoleniowy przyglądał się jego poczynaniom. Nigeryjczyk spisywał się na tyle dobrze, że otrzymał od władz propozycję umowy.
Nowy zespół Okachiego występuje w mazowieckiej grupie czwartej ligi (piąty poziom rozgrywkowy w naszym kraju). Na półmetku rozgrywek plasuje się w ligowej tabeli na czwartym miejscu z dorobkiem 35 punktów.