Dwunasta ekipa poprzedniego sezonu kompletuje kadrę na przyszły sezon. Po zaprezentowaniu Diego Rico i Davida Brooksa, do klubu dołączył Jefferson Lerma.
23-latek przeniósł się na Wyspy z Levante na zasadzie transferu definitywnego. Z nowym klubem związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2023 roku. Jego poprzedni pracodawca zainkasuje z tytułu tej transakcji 28 milionów euro, co czyni Kolumbijczyka najdroższym graczem w historii „The Cherries”. Warto dodać, że poprzedni rekord należał do Nathana Aké, za którego zapłacono Chelsea 23 miliony euro.
Transfer do Premier League to pokłosie dobrego poprzedniego sezonu w La Liga oraz przede wszystkim znakomitego występu na Mistrzostwach Świata, na których Lerma był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Kolumbii.
- Sprawa przeciągały się dość długo, ponieważ oba kluby musiały dojść do końcowego porozumienia. Ostatecznie wszyscy dostali to, czego chcieli, dlatego cieszę się, że tu jestem. To wspaniałe, że będę miał możliwość gry w Premier League. Nie mogę doczekać się debiutu i mam nadzieję, że osiągnę w tym miejscu wiele sukcesów — powiedział 23-latek.
- Za nami skomplikowana transakcja, ale jestem przekonany, że nasza praca nie poszła na marne. Pozyskaliśmy piłkarza, który ma wiele cech pasujących do tej ligi i myślę, że nie będzie miał u nas problemów — dodał menadżer Bournemouth, Eddie Howe.
„The Cherries” zainaugurują ligowy sezon w najbliższą sobotę. Ich rywalem będzie drużyna Cardiff City.
Transfer Lermy jest też oczywiście zdecydowanie największą sprzedażą w historii Levante, które sprowadziło go latem 2015 roku z Atlético Huila (najpierw wypożyczenie, potem transfer definitywny, łącznie około milion euro). Do tej pory klub z Walencji najwięcej zarobił na Keyloru Navasie, gdy ten odchodził do Realu Madryt latem 2014 roku. Było to dziesięć milionów euro.