OFICJALNIE: Reprezentant Meksyku z ligi belgijskiej wrócił do ojczyzny

Piotr Trochimowicz
Źródło: CF Monterrey

Gerardo Arteaga po ponad trzech latach opuścił KRC Genk i przeniósł się do CF Monterrey.

25-letni lewy obrońca z nowym zespołem podpisał kontrakt do końca 2027 roku. Koszt transferu wyniósł 6,45 miliona euro.

Podczas pobytu w KRC Genk rozegrał 132 mecze, w których strzelił pięć goli i zanotował 11 asyst. W sezonie 2020/2021 triumfował w Pucharze Belgii, pokonując w finale Standard Liège 2:1. Brał również udział w Lidze Europy i Lidze Konferencji.

Wcześniej był związany z Santos Laguna, z którym w 2018 roku triumfował w Torneo Clausura – wiosennej fazie ligowych rozgrywek w Meksyku.

Dla reprezentacji swojego kraju rozegrał 21 spotkań. Jedynego gola w narodowych barwach strzelił w towarzyskim meczu z Kolumbią.

Został powołany na Mistrzostwa Świata w 2022 roku, ale nie pojawił się wówczas na boisku. Wystąpił natomiast kilka miesięcy później w Złotym Pucharze CONCACAF, gdy Meksyk sięgnął po złoty medal.

CF Monterrey zajął drugie miejsce w rundzie zasadniczej jesiennej fazy ligowych rozgrywek w Meksyku, zwanej Torneo Apertura. W turnieju finałowym odpadł jednak już w ćwierćfinale, po porażce w dwumeczu z Atlético de San Luis.

Podczas zimowego okienka transferowego do CF Monterrey dołączyli wcześniej: Brandon Vázquez z FC Cincinnati, Jorge Rodríguez z Estudiantes de La Plata, Omar Govea z rumuńskiego FC Voluntari i Tony Leone z Los Angeles FC.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dawid Szwarga szczerze o decyzji Rakowa Częstochowa. „Nie zgadzam się. Ubolewam nad tym” Zwrot akcji w sprawie Roberta Lewandowskiego?! Xavi bez skrupułów Legia Warszawa nie dała mu szansy, teraz poprowadził Lechię Gdańsk do awansu. „Ogromny potencjał” [WIDEO] OFICJALNIE: Lechia Gdańsk wraca do Ekstraklasy! Przesądził rollercoaster w Krakowie [WIDEO] Real Madryt zdecydował w sprawie Luki Modricia Został MVP spotkania, Pep Guardiola sprowadził go na ziemię. „Nie spisał się. To nie jest jego praca...” Tomasz Tułacz uderza w Mariusza Rumaka. „Popełnił błąd. Za takie słowa się płaci”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy