OFICJALNIE: Rodrigo odchodzi z Valencii. Rekordowy transfer

fot. Valencia CF
Karol Brandt
Źródło: Valencia | Fabrizio Romano

Valencia i Leeds United osiągnęły porozumienie w sprawie transferu Rodrigo Moreno.

Beniaminek Premier League od kilku tygodni sondował różne opcje dotyczące wzmocnienia ataku. Na krótkiej liście życzeń „Pawi” byli Michy Batshuayi, Odsonne Édouard, Divock Origi oraz Rodrigo Moreno. Ostatecznie postawiono na tego ostatniego.

29-letni Hiszpan ma za sobą dwa głośne niedoszłe transfery: do Atlético Madryt i Barcelony, ale jak to mówią, do trzech razy sztuka. 

„Nietoperze” znajdują się w tak niekorzystnej sytuacji finansowej, że oddają kluczowych graczy po zaniżonej wartości rynkowej. Rywale korzystają z okazji i tym sposobem w klubie z Estadio Mestalla nie ma już Ferrana Torresa, Francisa Coquelina oraz Daniego Parejo. Teraz do tego grona dołącza wspomniany atakujący.

Piłkarz, którego klauzula wykupu wynosi 120 milionów euro, trafi do Leeds United za 30 milionów euro plus bonusy - to i tak największy zakup w historii „Białych”. Porozumienie jest już całkowite, a operację od finalizacji dzielą tylko testy medyczne i podpisanie umowy przez bohatera transferu.

Rodrigo Moreno to w ostatnim czasie podstawowy napastnik reprezentacji Hiszpanii (22 spotkania, osiem goli i dwie asysty). Jego dorobek w koszulce Valencii wygląda następująco: 220 występów okraszonych 59 trafieniami oraz 41 asystami. Oprócz środka ataku, może on być także ustawiany na skrzydle bądź tuż za wysuniętym atakującym.

Dla menedżera Leeds United Marcelo Bielsy to pierwszy głośny transfer okna.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy